Kuchnia

Obóz niedawno co się skończył, a czas nieubłaganie płynie i trzeba zacząć planować następny. W następne wakacje chcemy jechać z 19 PDH Pikada nad jezioro Studzieniczno koło Lipuszka. Ostatnimi laty jeździmy na duże obozy (ok. 100 uczestników), co wiąże się z tym, że jest ciasno, wszędzie pełno harcerzy, a las po miesięcznej inwazji jest wyeksplatowany z wszystkich swoich zasobów i dóbr. Ponadto nasze młode środowisko małymi kroczkami zaczyna coraz bardziej być niezależne, mamy własny sprzęt pionierski, namioty, zakładana jest przy drużynie gromada zuchów, współpracujemy z Piątkowską Szkołą Społeczną. Własny obóz będzie potwierdzeniem tych słów.

Jest jednak jeszcze jedna rzecz, o której nie myślałem wcześniej, czyli obozowa kuchnia. Mam wiele pomysłów i marzeń na to jak w następne lato będziemy gotować. Zebrałem również najlepsze praktyki z różnych drużyn z Wielkopolskiej Chorągwi Harcerzy, aby nasza kuchnia nie tylko była sprawna, ale również na najwyższym poziomie. Dzięki temu, że jedziemy w tak małym składzie, chłopacy będą mieli okazje częściej pełnić służbę kuchenną. Jeżeli kuchnia będzie sprawnie działać to ta mała służba nie będzie żmudnym obowiązkiem, ale przyjemną formą spełniania dobrego uczynku i okazją do zdobywania sprawności kulinarnych.

Jednak aby tak było potrzebujemy wielu rzeczy. Zaczynając od tych najdroższych i największych inwestycji aż po najmniejsze błachostki. W ciągu roku będziemy organizować akcję zarobkową drużyny, będę wnioskował o dofinansowanie od Okręgu, żeby te największe wydatki udało się pokryć. Jeśli ktoś ma możliwość wsparcia nas w tym to poniżej znajduje się lista jeszcze brakującego wyposażenia.

  • Grill i patelnia gazowa

    Podczas tegorocznych kursów drużynowych miałem przyjemność używać tego wynalazku. Wielka powierzchnia sprawia, że nagle podsmażenie 8kg kurczaka jest możliwe za jednym razem! Dotychczas lecieliśmy zawsze na 3 palniki i 3 patelnie, a teraz wystarczy na jednym!

  • Plandeka 6m x 8m

    Bo w deszczu też jest potrzebny obiad. Plandeka na kuchni musi być porządna, ponieważ nasz sprzęt musi być bezpieczny.

  • Lodówka na gaz

    Przy 40 osobach nie będziemy mieć aż tak dużej ilości zapasów, więc nie będzie trzeba kopać dużej ziemianki. Taka lodówka to szybsza alternatywa od ziemianki i schodzi do niższych temperatur, co jest czasami potrzebne przy przechowywaniu leków.

  • Taboret - palnik gazowy

    Do podgrzewania wody, gotowania makaronów, ziemniaków, ryżu.

  • zlew metalowy?

    Wcześniej mieliśmy miskę, którą trzeba regularnia opróżniać i czyścić. Taka alternatywa jest bardziej higieniczna, bo wszystkie zlewki od razu będą lecieć przez odpływ do dołu chłonnego.

  • 3x kanister z kranikiem 30L

  • Garnek 70L

    Do gotowania dużych ilości makaronów/ryżów i innych rzeczy

  • Blaty
  • tacki
  • kolorowe deski do krojenia
  • Być może ktoś z Państwa ma na zbyciu coś ze sprzętu kuchennego i chce nam podarować:

  • noże do krojenia
  • sztućce
  • talerze i kubki
  • duże miski - im większe tym lepsze
  • garnki
  • patelnie
  • pudełka plastikowe - do spakowania tego wszystkiego
  • Chochle
  • Duże drewniane kopystki